„Pani Weterynarz i Stefanek w niepołomickiej Bibliotece”
2014-02-06 przez Biblioteka
5.02 naszą Bibliotekę odwiedziła pani doktor Ewelina Zając z niepołomickiego Gabinetu Weterynaryjnego Dan-Vet. Z możliwości spotkania i porozmawiania z naszym gościem skorzystało ok. 40 małych uczestników feryjnych zajęć. Niektórzy z nich przyszli nawet w towarzystwie małych pluszowych zwierzątek.
Pani doktor opowiedziała dzieciom, na czym polega jej praca, uświadamiając im, iż zwierzęta podobnie jak ludzie chorują i też czasem wymagają pomocy lekarza weterynarza. Najmłodsi dowiedzieli się, że zwierzątka mogą cierpieć np. z powodu bólu ucha i zęba, bądź mogą doznać urazu w postaci złamania kończyny. Pani Ewelin przyniosła ze sobą również sprzęt lekarski w postaci m.in. narzędzi i nici chirurgicznych, strzykawek, stetoskopu i różnych ciekawych małych eksponatów, co wzbudziło ogromne zainteresowanie małych słuchaczy. Następnie zademonstrowała ubiór i sprzęt medyczny w jaki zaopatrzony jest lekarz weterynarz przystępujący do zabiegi chirurgicznego... W tej kwestii dzieci okazały się doskonałymi „podpowiadaczami”.
Na spotkaniu pani doktor poruszyła również temat dbania i pielęgnowania zwierzątek domowych oraz omówiła zasady postępowania w kontakcie ze zwierzętami, aby uniknąć niebezpiecznych zdarzeń. Starsze dzieci doskonale znały pozycję obronną ”na żółwika”, demonstrując ją młodszym uczestnikom. Dzieciaki brały aktywny udział w spotkaniu zasypując panią weterynarz ciekawymi, często podpartymi dużą wiedzą pytaniami. Opowiadali również o zdarzeniach tych wesołych i smutnych jakie przydarzyły się ich domowym pupilom.
W finale spotkania prawdziwą furorę zrobił wąż zbożowy o imieniu Stefanek. Ci odważniejsi a było ich sporo mogli dotknąć osobliwego „gościa” i poczuć pod dotykiem jego aksamitną, delikatną wężową skórę. To niezwykle spontaniczne spotkanie przebiegało w miłej i radosnej atmosferze. Odkryło po części tajniki tego ciekawego i odpowiedzialnego zawodu, dostarczyło dzieciom wielu cennych rad i wspaniałych przeżyć, za co nagrodziły one naszego gościa gromkimi brawami.