12 stycznia gośćmi Biblioteki Publicznej w Niepołomicach byli państwo Anna i Krzysztof Kobusowie, niezwykle żywiołowi, pełni energii podróżnicy, fotografowie i dziennikarze, autorzy zdjęć do kilkudziesięciu wydawnictw albumowych i publikacji do wiodących pism podróżniczych.

Na pierwsze z nimi spotkanie wzbogacone pokazem multimedialnym zostali zaproszeni uczniowie kl.VI ze Szkoły Podstawowej w Niepołomicach. Wraz z parą sympatycznych podróżników młodzi słuchacze „wyruszyli” w podróż po "Magicznej Polsce wielu kultur".

Wędrowanie po kraju rozpoczęto od Drohiczyna na Podlasiu, gdzie na pamiątkę Chrztu nad Jordanem odbywa się tutaj msza na zamarzniętym Bugu. Kolejnymi przystankami na „wędrownym szlaku po Polsce” była Grabarka (serce prawosławia) czyli Góra Tysiąca Krzyży, Dolina Sanu, gdzie w okresie Wielkanocnym można spotkać Turki Wielkanocne oraz Kalwaria Zebrzydowska z Największym Misterium Męki Pańskiej.

Następnie uczestnicy spotkania "przenieśli" się do miejscowości Sejny, by podziwiać wnętrze Synagogi oraz na Krakowski Kazimierz „rozbrzmiewający” wspaniałą muzyką podczas Festiwalu Kultury Żydowskiej. Nie można było również ominąć Koniakowa słynącego z koronek i zwyczaju białych i cornych Mikołajów oraz Spycimierza, słynącego z wyjątkowych kwiatowych dywanów układanych przez mieszkańców tutejszej parafii w Boże Ciało.

Zaś na Kaszubach młodzi słuchacze mieli okazję "wypłynąć" na kutrach rybackich i łodziach w tradycyjną morską pielgrzymkę z Kużnicy do Pucka. Wspólne odkrywanie fascynującej różnorodności Polski zakończył „udział” w romskim Taborze Pamięci integrujący Cyganów wokół ich wędrowania i upamiętniający ich zagładę w czasie II wojny.

Zaś na kolejnym w tym dniu spotkaniu, podróżnicy pokazali trzecioklasistom z niepołomickiej Szkoły Podstawowej różnorodność i uroki Namibii, niezwykłego afrykańskiego państwa.
Dzięki ciekawej prezentacji multimedialnej z niezliczoną ilością rewelacyjnych zdjęć mali uczestnicy odwiedzili wiele niesamowitych miejsc. Jednym z nich było zasypane piaskiem Miasto Duchów (opuszczone przed 60 laty przez poszukiwaczy diamentów),Wybrzeże Szkieletów, na plaży którego, odpoczywają kotiki afrykańskie oraz piaszczyste, niekiedy skaliste, pozbawione bujnej roślinności pustynie.

Potem duże wrażenie na dzieciakach wywarł las drzew kołczanowych, których gałęzie używane są przez Buszmenów do sporządzania kołczanów a wydrążone ich martwe pnie służą im jako lodówki do przechowywania wody, mięsa i warzyw. Najmłodsi nie musieli również szukać zwierząt, ponieważ w Namibii są one wszędzie, a szczególnie w Parku Narodowym Etosha. Dzieci „spotkały” się zatem „oko w oko” m in ze słoniami, antylopami, zebrami, gepardami czy oryksami. „Podróżując” przez Namibię trzecioklasiści poznali również ciekawych ludzi z plemienia Himba czy Herero. Zachwyt zwłaszcza żeńskiej części publiczności wzbudziły Panie Herero, które podczas tradycyjnego festiwalu zakładają suknie jak „królewny” i nakrycia głowy w kształcie rogów.

W fiale spotkania uwagę dzieciaków przykuły przewiezione przez podróżników pamiątki z Namibii, które z ciekawością oglądali (zabawki zrobione z drutu i drewna, oryginalną biżuteria, pustynny afrykański piasek o ciemnoczerwonym odcieniu, miniaturowe laleczki Herero oraz pluszowe zwierzaki).

Obydwa spotkania zakończyły swobodne rozmowy z niecodziennymi gośćmi, pamiątkowe zdjęcia oraz burza oklasków w podziękowaniu za wspaniałą prezentację tych wszystkich miejsc, które okazały się wyjątkowe, warte poznania i zobaczenia.