4.02. do niepołomickiej Biblioteki zawitała grupa 60 uczniów z klas III Szkoły Podstawowej w Niepołomicach, którzy zostali zaproszeni na pierwsze spotkanie z cyklu „Historia da się lubić”. Ich „przewodnikami w podróży” po Polsce i jej historii byli znani i cenieni historycy Joanna i Jarosław Szarkowie, autorzy wielu książek historycznych dla dorosłych i dla dzieci. Książki przeznaczone dla młodych czytelników z serii „ Kocham Polskę” łączą w sobie walory edukacyjne z ciekawą rozrywką również dla całej rodziny. Spotkanie rozpoczęło się od wspólnej recytacji wiersza Wł. Bełzy „Kto Ty jesteś?„, który już od stu lat funkcjonuje w pamięci i świadomości każdego polskiego dziecka.

Nasi znakomici goście w niezwykle atrakcyjny i przystępny sposób opowiadali małym słuchaczom o dziejach naszej Ojczyzny, m. in o czasach, kiedy nie mogła rozbrzmiewać polska mowa i powiewać biało-czerwona flaga a Polacy gotowi byli wałczyć i oddać za nią życie. Potem uwagę dzieci przykuły opowieści o bohaterskich zwierzakach, których imiona na trwałe zapisały się w naszej historii. Historia niedźwiedzia Wojtka, który w czasie bitwy pod Monte Cassino nosił skrzynki amunicją czy historia Ciapka, psa lotniczego, który latał samolotem z polskimi pilotami w Wielkiej Brytanii szczerze wzruszyły wszystkich uczestników. Trzecioklasiści okazali się jednak nie tylko uważnymi słuchaczami i obserwatorami, ale także równorzędnymi partnerami do rozmowy o Polsce i jej przeszłości historycznej.

Spotkanie bowiem było powtórką z wielkiej historii Polaków, podczas którego uczniowie „popisywali” się wiedzą z różnych okresów dziejowych Polski, nie kryjąc przy tym dumy z przynależności narodowej. Doskonała znajomość przez dzieci naszych symboli narodowych, nazwisk sławnych Polaków, tych którzy „walczyli  za wolność naszą i waszą” i tych, którzy nie walczyli, ale robili coś ważnego, by Polska była znana, wprawiła w zachwyt i zdumienie naszych gości. Nie brakowało też podczas spotkania wielu ciekawostek np. dzieci dowiedziały się, że Józef Piłsudski nazywany Ziukiem uwielbiał biszkopty z cynamonem i placek ze śliwkami a będąc z wizytą w Japonii jadł żywe ryby.      

Na zakończenie wszyscy zainteresowani twórczością dla dzieci Państwa Szarków, mogli nabyć książeczki i uzyskać, oczekując w bardzo długiej kolejce, dedykacje wraz z autografem.