Na pierwszych zajęciach z tabletem tworzyliśmy zdjęcia i poddawaliśmy je obróbce. Tym razem pokazaliśmy, że te urządzenia służą nie tylko do świetnej zabawy, ale również pomagają w uczeniu się. Przy pomocy trzech aplikacji przenosiliśmy się w zupełnie różne dziedziny nauki.

Na początku był kosmos, a właściwie „apka” firmy NASA, dzięki której mogliśmy podglądnąć jak wyglądają teleskopy krążące po ziemskiej orbicie, satelity meteorologiczne czy marsjańskie łaziki. Prosto z gwiazd zeszliśmy na ziemię, a dokładnie do wnętrza swojego ciała. Obserwowaliśmy jak bije serce, jak wygląda układ nerwowy, kostny czy limfatyczny, a przede wszystkim co człowiek „ma w sobie”. Na koniec cofnęliśmy się w czasie, by przenieść się do średniowiecznego Gniezna. Odwiedziliśmy tam słowiańską chatę, łaźnię oraz romańską katedrę. Przy okazji dowiedzieliśmy się czym są kody QR oraz do czego służą. Zainteresowanie dzieci dowiodło tego, że nauka nie zawsze boli.