W towarzystwie Kotopsa, drzewiaków i lalusiów
2015-03-10 przez Biblioteka
W poniedziałkowe przedpołudnie dzieci z Przedszkola Samorządowego w Niepołomicach miały niecodzienną okazję, by spotkać "na żywo” w niepołomickiej Bibliotece Beatę Ostrowicką – znaną autorkę książek dla dzieci i młodzieży. Jej przygoda z pisaniem trwa już 20 lat, bowiem debiutancka powieść pt. „Niezwykłe wakacje” ukazała się w 1995 roku, od razu zdobywając uznanie krytyki i czytelników. Książki Beaty Ostrowickiej skierowane do najmłodszych czytelników są niezwykle ciepłe, zabawne i bardzo emocjonujące.
Wśród nich znajdują się m.in. opowiadanie „Ale, Ja tak chcę!” (Książka Roku 2006 , nagroda Polskiej Sekcji IBBY), "Lulaki", "Pan Czekoladka i Przedszkole” (wpisana na Złotą Listę Fundacji ABC XXI Cała Polska Czyta Dzieciom), "Lalusie”,”Mój kochany Kotopies”,” Opowieści ze starego strychu” czy niezwykle wzruszająca opowieść o Januszu Korczaku i wychowankach warszawskiego Domu Sierot pt. „Jest taka historia”.
Już od pierwszych chwil spotkania pisarka nawiązała miły i bezpośredni kontakt z małymi uczestnikami. Na początek dzieci poznały proces tworzenia książki od momentu „zakiełkowania” w głowie pomysłu do chwili ukazania się książki na ladach księgarskich. Autorka pokazała potem przedszkolakom swoja książkę w formie dużego arkusza wydawniczego oraz taką, która nie posiadała jeszcze okładki.
W dalszej części spotkania Pani Beata zabrała ich w podróż do „świata” bohaterów swoich książek. Dzieci zatem zaprzyjaźniły się z 4 sznurkowymi „dziewczynkami ”, bohaterkami niezwykle urokliwej książeczki pt. „Lalusie”. Polubiły również szmacianego Kotopsa czyli takiego cudaka – ni to kota, ni to psa, którego pewnego dnia znalazła na strychu mała dziewczynka, bohaterka książeczki pt. „Mój kochany Kotopies”. Mocno go pokochała i zaprzyjaźniła się z nim na dobre i na złe. Dzięki zaś zaprezentowanej książeczce pt.” Ale Ja tak chcę!” dzieci” oczami i wyobraźni” przeniosły się do lasu, a ścisłej mówiąc do starego zwalonego drzewa, gdzie mieszkały „drzewiaki”, żyjące wg zasady „ale- ja –tak- chcenia”. Potem wiele emocji dostarczyła najmłodszym zabawa w wymyślanie imienia dla towarzyszącej naszemu gościowi włóczkowej pacynki i tworzenie historyjki z nią i pluszowym smoczkiem ( z bibliotecznej półki) w roli głównej
Na zakończenie autorka otoczona „wianuszkiem” sympatycznych przedszkolaków długo składała podpisy w zakupionych przez nich książkach.