Na czwartkowych zajęciach w grupie młodszych dzieci towarzyszyła „magiczna” książeczka Joanny Papuzińskiej pt. „Nasza mama czarodziejka”. Ten zbiór opowiadań o niezwykłej, sympatycznej mamie, która wyglądała całkiem zwyczajnie, ale przy tym potrafiła czarować, urzekł wszystkich małych uczestników.

Bo mama czarodziejka wyczyniała różne dziwne i nieprawdopodobne rzeczy. Zreperowała np. księżyc, gdy ten chcąc zaobserwować miasto nadłamał sobie róg. Po prostu z mąki, jaj i śmietany dolepiła mu brakujący element. Mama Marysia zaprosiła również do domu wielkiego stwora-dinozaura, który przypadkiem zjawił się w jej przydomowym ogródku. Nazwała go Kubusiem. Wspólnie z synkami karmiła go sałatą przez  trzy dni, by ostatecznie znaleźć mu bezpiecznie miejsce w ZOO.

„Spotkanie” dzieciaków z dinozaurem Kubusiem na kartach książki było inspiracją do działań manualno-plastycznych. Efektem twórczej pracy dzieci były ”portrety” Kubusia w różnych bajecznie kolorowych ”odsłonach”, wykonane techniką wydzieranki. Na spotkaniu wykorzystano również bogato ilustrowane encyklopedie i atlasy o dinozaurach z naszych bibliotecznych półek.

Dzieci ze starszej grupy poznały szalonego Doktora Proktora i jego magiczny proszek. Autorem zabawnego naukowca i jego pomocnika Bulka jest Jo Nesbo. To pierwsza pozycja norweskiego pisarza napisana z myślą o dzieciakach. Książka dostarczyła dużo śmiechu oraz inspiracji do wykonania kilku doświadczeń w naszym oddziale. Na szczęście nie było żadnego wybuchu, a uczestnicy dowiedzieli się jak reaguje ocet z sodą oczyszczoną, jak rozszyfrować tajną wiadomość pisaną mlekiem, a także kiedy oliwa wymiesza się z wodą.

Zabawnie też było słuchać Rekreacji Mikołajka, francuskiego pisarza René Goscinnego. Słuchacze poznali tytułowego bohatera i jego sympatycznych kolegów oraz dowiedzieli się jak jeden z nich, Alcest, został wylany ze szkoły. Humorystyczne scenki opisane w książce uczestnicy przenieśli na kartki papieru. Powstały wesołe i kolorowe ilustracje z Rosołem i Alcestem w roli głównej.